Kary za usunięcie filtra cząstek stałych.

W niektórych krajach takich jak Polska kierowcy masowo usuwają filtry cząstek stałych z samochodów z silnikami Diesla, aby zaoszczędzić pieniądze za ich serwis, nie zważając na to, że spaliny z samochodów bez filtrów DPF są trujące dla ludzi oraz wyjątkowo rakotwórcze.

W Polsce tak jak we wszystkich krajach Unii Europejskiej usuwanie filtrów jest nielegalne, ale jeszcze do niedawna nie było karane. Dotychczas służby nie miały odpowiedniego sprzętu do badania zadymienia, a stacje diagnostyczne przymykały oko na jakość spalin.

Wiele warsztatów wręcz wyspecjalizowało się procederze usuwania filtrów cząstek stałych, zarabiając na takiej usłudze niemałe pieniądze. Za wycięcie DPF wraz z przeprogramowaniem sterownika silnika (często zrobioną niefachowo), kasują kilkaset złotych + dodatkowo zarabiają kilka stówek ze sprzedaży wkładu z filtra. Stąd w wielu reklamach takich firm w Internecie lub prasie możemy przeczytać, że „jedynym sposobem na problemy z zatkanym DPF jest jego usunięcie” co jest całkowitą nieprawdą, ponieważ prawie każdy zapchany filtr cząstek stałych czy katalizator można skutecznie zregenerować przywracając w 98% parametry nowego filtra.

Poruszanie się samochodem z wyciętym DPFem, może być dla nas bardzo kosztowne, szczególnie jeżeli wyjedziemy nim za granicę.

W Niemczech za usunięcie filtra DPF kierowcy grozi kara od 1500 do 2500 euro. W Austrii mandat wynosi 3500 euro, oraz dodatkowo zabierany jest dowód oraz tablice rejestracyjne, tak aby samochód nie mógł jechać dalej i musiał zostać odtransportowany na lawecie. Kontroli technicznych jest naprawdę dużo, także na autostradach, więc może to spotkać każdego kto tylko wjedzie do tego kraju bez DPF. Bardzo dużo kontroli drogowych, badających również spaliny można spotkać także w Szwajcarii. Tam kary wynoszą kilka tysięcy Franków.

Polska policja oraz ITD również zostały wyposażone w analizatory spalin. Coraz częściej można spotkać wyrywkowe kontrole na drogach. Odbierane są dowody rejestracyjne i nakładane mandaty. Rząd zapowiada podwyższenie kar za usunięcie filtra cząstek stałych do 5 tyś. zł.